DACIA SANDRIDERS: PRACA ZESPOŁOWA NA PIERWSZYM PLANIE

Pomimo niesamowitej determinacji i ogromnego wysiłku zespołowego Sébastiena Loeba i Fabiana Lurquina podczas 3. etapu, decyzja sędziów w odpowiedzi na odkształcenie klatki bezpieczeństwa spowodowała, że Dacia Sandrider #219 nie dojechała dalej niż do biwaku w Al Henaki.

Podczas gdy przygoda Loeba i Lurquina w Rajdzie Dakar w 2025 roku dobiegła końca, ich koledzy z zespołu, Nasser Nasser Al-Attiyah/Édouard Boulanger i Cristina Gutiérrez/Pablo Moreno dali z siebie wszystko dla Dacia Sandriders. Dla zespołu, który po raz pierwszy bierze udział w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata FIA w Arabii Saudyjskiej.

Rozpoczynając 4. etap na drugiej pozycji, Al-Attiyah i Boulanger byli pełni optymizmu. Zostali jednak zmuszeni do zatrzymania się po 97 kilometrach, aby zmienić uszkodzoną lewą tylną oponę. Kolejny postój po 118 kilometrach trudnego terenu okazał się bardziej rozległy, para zatrzymała się na 26 minut z powodu usterki technicznej. Wymagało to pomocy Gutiérreza i Moreno, aby mogli kontynuować, choć w tym momencie mieli 48 minut straty do liderów.

Philip Dunabin, dyrektor techniczny Dacia Sandriders, wyjaśnił: „W połowie etapu doszło do awarii zewnętrznego przegubu kulowego na dolnym wahaczu z tyłu. Jest to część, która przytrzymuje dolne ramię z elementem pionowym. To podzespół, który nie miał dotąd historii awarii, ale Cristina, na szczęście, pełniąc rolę wsparcia dla Nassera, miała zapasowe części w swoim samochodzie. To części, których normalnie nie wozimy, ale w tym przypadku mieliśmy, więc gdy Cristina dotarła, Cristina, Nasser, Pablo i Édouard byli w stanie złożyć samochód i kontynuować etap.”

Po swoich problemach na etapie 2, które uniemożliwiły Hiszpanom ukończenie rywalizacyjnej trasy z powodu problemu z układem kierowniczym, Gutiérrez i Moreno spędzili resztę Etapu 4, śledząc Al-Attiyaha i Boulangera. Zrobili to na wypadek, gdyby ich koledzy z drużyny potrzebowali dodatkowej pomocy w próbach nadrobienia straconego czasu. Katarski kierowca Al-Attiyah zdołał zmniejszyć stratę do lidera etapu o 12 minut. Wsparcie ze strony Gutiérreza i Moreno było kluczowe dla Al-Attiyaha i Boulangera z powodu zasad etapu maratońskiego.

Zasady te uniemożliwiają korzystanie z pojazdów pomocniczych, wsparcia członków zespołu ani pomocy z zewnątrz, co oznacza, że tylko zawodnicy są upoważnieni do pracy przy swoich pojazdach, chociaż dozwolona jest również pomoc między zawodnikami nadal biorącymi udział w rajdzie. Rzeczywiście, wszystkie pojazdy pomocnicze są na trasie do Ha'il przed piątkowym dniem odpoczynku.

LOEB PO PRZEDWCZESNYM ODPADNIĘCIU Z RAJDU DAKAR

Sébastien Loeb wyraził swoją frustrację po przedwczesnym odpadnięciu z Rajdu Dakar, który chciał wygrać po raz pierwszy.

Francuz zajął nawet drugie miejsce w napędzanej ekologicznie Dacii Sandrider, którą dzieli z belgijskim pilotem Fabianem Lurquinem, ale wypadek na 3. etapie zniweczył ich nadzieje na sukces w Arabii Saudyjskiej.

Powiedział: „To naprawdę frustrujące wracać do Jeddah, by lecieć do domu, zamiast być w samochodzie i walczyć na odcinkach, zwłaszcza gdy widzi się to, co się działo. Wciąż było o co grać. Mając 1h15 straty do liderów, nic nie było jeszcze stracone. Jasne, zaczęlibyśmy daleko z tyłu, ale były okazje do wykorzystania. Niestety, tak to już jest.

Jeśli chodzi o naszą wywrotkę, to szczerze mówiąc, brakuje mi słów. Nie było to spowodowane zbyt mocną jazdą, po prostu zostaliśmy złapani przez złe ciśnienie w oponach. W tym momencie niewiele mogliśmy zrobić. Takie rzeczy się zdarzają, ale to nie sprawia, że jest to mniej frustrujące.

A wczorajsza decyzja sędziów, szczerze mówiąc, jest trudna do zaakceptowania. Uważam ją za frustrującą i rozczarowującą, ponieważ moim zdaniem nie jest oparta na solidnych argumentach. Oczywiście bezpieczeństwo jest bardzo ważne, rozumiem to. Ale linia, którą tutaj narysowali, nie pasuje do naszej dyscypliny, w której ścigamy się w ekstremalnych warunkach. Nasz zespół przedstawił dowody na to, że klatka bezpieczeństwa była nadal solidna i całkowicie im ufam. Nawet wizualnie widać, że bezpieczeństwo nie zostało zagrożone. Trudno więc to zaakceptować”.

TYMCZASOWE WYNIKI 4. ETAPU RAJDU DAKAR (NIEOFICJALNE)

Al Henakiyah-AlUla

Długość etapu: 415 km. Dystans łącznikowy: 173 km. Dystans całkowity: 588 km

13: Cristina Gutiérrez (ESP)/Pablo Moreno (ESP), +20m02s

19: Nasser Al-Attiyah (QAT)/Édouard Boulanger (FRA), +33m27s

PROWIZORYCZNE WYNIKI PO 4. ETAPIE RAJDU DAKAR (NIEOFICJALNE)

7: Nasser Al-Attiyah (QAT)/Édouard Boulanger (FRA), +35m53s

46: Cristina Gutiérrez (ESP)/Pablo Moreno (ESP), +37h14m59s

RAJD DAKAR: WIELKA LICZBA

12: W swojej determinacji, aby nadrobić stracony czas, Nasser Al-Attiyah i Édouard jechali z z 45 minut straty do liderów po 151 kilometrach do ukończenia 415-kilometrowego etapu z 33-minutową stratą (nadrabiając prawie 12 minut).

NADCHODZĄCY DZIEŃ: ETAP 5, ALULA-HA'IL, 9 STYCZNIA

Po szybkim starcie, tempo załóg spadnie, gdy trafią na piaszczyste podłoże w drodze z AlUla do Ha il. Bardziej kamienisty teren czeka na obrzeżach Ha'il, gdzie załogi mogą spodziewać się tradycyjnego dnia odpoczynku na półmetku.

Dystans etapu: 428 km. Dystans łącznikowy: 63 km. Dystans całkowity: 491 km.